Mieliśmy jednodniowe opóźnienie, ale wreszcie styczniowy numer CosmoFFolitan pojawił się na stronie. A wraz z nim niespodzianka :)


Jak każde szanujące się Cosmo, tak i my mamy swój kalendarz na nowy rok z najseksowniejszymi facetami z Final Fantasy w wersji topless (od razu uprzedzam pytanie: edycji damskiej nie będzie :P). Zarówno CosmoFF, jak i kalendarz, czekają już w dziale download :)

Redakcja w całym swoim jednoosobowym składzie pragnie ogłosić jednak również smutną wiadomość. Ten numer CosmoFF jest najprawdopodobniej ostatnim. W każdym razie w tym momencie nie planuje tworzyć następnych; być może kiedyś, w przyszłości nastąpi wznowienie nakładu. Za nami jednak już sześć numerów, lepszych i gorszych, razem 130 stron, także jest co czytać :)

Redakcja serdecznie dziękuje za te pół roku, podczas którego czuła się potrzebna, za słowa pochwał i krytyki oraz za wszystkie pomysły, które jej podsunęliście. Planujemy utworzyć na stronie nowy dział śmiesznostek, gdzie będą pojawiać się różne zrywy twórcze, gdzie również Wy będziecie mogli przesyłać jakieś Wasze dzieła. Ale to za jakiś czas :)

I tym optymistycznym akcentem redakcja ociera łzę patosu i życzy wszystkim Fantastycznego (bynajmniej nie Ostatecznego ;) Nowego Roku (z nowym kalendarzem na ścianie, oczywiście :P). ;D

{mos_fb_discuss:20}